W filmie Titanica Jamesa Camerona z 1997 rokuStrausy są pokazane, pocieszając się nawzajem w kabinie wypełnionej wodą w momencie śmierci wkładki. Scena, kiedy Isidore próbuje przekonać swoją żonę, by wsiadła na łódź, została usunięta w ostatecznej wersji filmu.

Kiedy o 00 godzin 30 minut 15 kwietnia na "Titanic"Rozpoczęła się ewakuacja, pierwsze łodzie zostały opuszczone do wody wypełnionej do połowy. Potem, zdając sobie sprawę, że łodzie nie wystarczą, zaczęli umieszczać tylko pasażerów z dziećmi, które popłynęły pierwszą klasą.

Ida Strauss, zdając sobie sprawę, że jej mąż nie był na łodzipuścić, porzucić swoje miejsce. Funkcjonariusz, aby wyrzucać ewakuacji, z szacunku dla starego para wiekowej oferowanych Isidor Straus miała również miejsce w łodzi. Ale 67-letni milioner nie uznał możliwości przyjęcia tej oferty.

Za półtorej godziny, gdy statek jest w połowieOn spadł do oceanu, a na pokładach było zdominowane przez paniki i przerażenia, Isidor jeszcze udało mi się usiąść idę do jednej z łodzi. Ale Ida, widząc, jak Izydor, po raz ostatni macha ją w ciemność, załamał się i poprosił, aby zatrzymać się do wodowania łodzi. Poszła i pośpieszyła do męża. Próbował usiąść męża do łodzi, ale postanowił nie zostawiać go na tonącym statku, mówiąc: „Nie zostawię jej mąż zawsze byliśmy razem, gdziekolwiek jesteś, nie jestem”. Odsunął się na bok. Następnie Ida zdjęła cenny sable płaszcz i nazywa swoją młodą służącą - stała na uboczu, jako sługa aż ewakuacja nie wolno było z pierwszej klasy - i rzucił płaszcz na ramiona: „Weź to, moje dziecko, w nocy jest zimno.” Helen odpowiedział, że nie może podjąć takiej drogiej pani prezent i próbował zdjąć płaszcz. Ida z miękkim uśmiechem podniosła ręce i powiedziała: "Myślę, że już go nie potrzebuję." Helen wybuchnęła płaczem i upadła na kolana. Ale Ida, nagle stała się szorstka, zaczęła ją popędzać i popychać w stronę łodzi.

To była jej, jej pokojówka, Helene Byrd, zagubionaIda zajęła swoje miejsce w łodzi numer 8, przeznaczonej dla pasażerów pierwszej klasy, i wyciągnęła futro - "Już go nie potrzebuję". Obaj pomogli pokojówce przetrwać w lodowatym wietrze Północnego Atlantyku. Przeżyła tragedię przez 40 lat.

Ostatnim razem widziano siedzących obok małżonkówleżaki na jednym z pokładów tonącego liniowca. Siedzieli w fotelach na pokładzie, trzymając się za ręce i wymachując swobodnymi rękami na pływające łodzie. "Wyglądali na spokojnych" - tak opisywali naoczni świadkowie.

Więcej o tej historii: ria.ru

Komentarze 0