Analizujesz za dużo wszystkiego, co mówi i robi, nadając znaczenie temu, co w ogóle nic nie znaczy.

Nigdy nie powiedział, że cię kocha, ale tyZgadnij, bo on na ciebie patrzy. Nigdy nie nazwał cię swoją dziewczyną, ale zakładasz, że jesteś nią, ponieważ nigdy nie powiedział ci o drugiej.

Przekręcasz wszystko, kiedy o tym powiesz.

Twoi przyjaciele myślą, że bardzo cię kocha, aleto tylko dlatego, że mówisz im tylko podarte kawałki z kontekstu twojego związku. Dzielicie się tylko przyjemnymi chwilami, ale nie pamiętacie, jak znikają tygodniami i nawet nie piszą do was.

Zwracasz uwagę tylko na dobro.

Często pisze do ciebie "Dzień dobry". Mówi, jaka jesteś piękna. Przyznaje nawet, że ma uczucia. I skupiasz się tylko na tym, ignorując wszystko, co zrobił źle i źle. O wiele łatwiej ...

Uzasadniasz jego zachowanie.

Kiedy odpowiada tylko na twoją wiadomośćPod koniec dnia mówisz sobie, że prawdopodobnie jest zajęty, że ma telefon, że powinien mieć powód, dla którego nie ma go w pobliżu - nie może być tak, że cię nie docenia.

Zwracasz większą uwagę na jego słowa, a nie na sprawy.

Wierz mu, kiedy mówi, że go masztaki, którego tylko chce, że nigdy nie odejdzie - mimo że szedł z innymi dziewczynami w wigilię i wracał późno, tak że doszło do zdrady. Ślepo wierzysz w to, co mówi, chociaż to nie odpowiada jego działaniom.

Postrzegacie znaki niepokoju jako komplementy.

Rzuca się w scenę zazdrości, gdy idziesztwój przyjaciel, a ty jesteś szczęśliwy, że jest zazdrosny. Błaga cię, byś wysłał mu swoje nagie zdjęcia, a ty jesteś zadowolony, że on chce ciebie. Jesteś zadowolony z czegoś, co powinno obrażać.

Myślisz tylko o przeszłości.

Czy pamiętasz o swoim pierwszym spotkaniu, o pierwszymmiesiące relacji, kiedy wszystko było w porządku. Masz obsesję na tym punkcie, unikając myślenia o tym, jak się zmieniło i jak okropnie jest teraz z tobą. Zapominasz, że uczucia mogą się zmienić.

Zakładasz, że on myśli jak ty.

Myślisz, że ten pocałunek coś znaczy. Że nie spotkałby się z tobą tak długo, gdyby nie chciał poważnego związku. Myślisz, że myśli tak samo jak ty.

Malujesz to zupełnie inaczej w twojej głowie.

Osoba, którą reprezentujesz w swojej głowie, nie jest tą samą osobą, która stoi przed tobą. W twojej głowie jest miły, słodki i zmysłowy. Ale w rzeczywistości wcale tak nie jest.

Naprawdę chcesz być z nim.

Lubisz go tak bardzo, że typrzekręcasz wszystko, co mówi i robi, próbując zobaczyć w nim coś dobrego. Myślisz, że cię kocha, ponieważ chcesz, żeby cię kochał. Widzisz, co chcesz zobaczyć, a ty ignorujesz rzeczywistość.

Komentarze 0