W tym roku nasi dzielni urzędnicy zministerstwa edukacji zaaranżowały dla zaniepokojonych już rodziców przyszłych pierwszoklasistów nowy test. Teraz wstęp do szkoły powinien być prowadzony wyłącznie na podstawie zezwolenia na pobyt. Przydzielam dom do takiej i takiej szkoły - bądź na tyle uprzejmy, aby dać dziecku jej i punkt! Przyczyny niepodawania dziecka do szkoły na podstawie zezwolenia na pobyt mogą być inne (poza domem niż sąsiednia "obca" szkoła, kursy przygotowawcze w innej szkole, dogłębne badanie pożądanego języka, zła reputacja szkoły "na podstawie zezwolenia na pobyt" itp. .), i okazuje się, że rodzice są pozbawieni prawnego wyboru.

Oczywiście rodzice natychmiast zaczęli szukaćsposoby dawania dzieciom do szkoły, której pragną, tak jak było wcześniej. I muszę przyznać, że udało nam się coś osiągnąć, chociaż, jak się pewnie domyślacie, jest to bardzo kosztowne. Oto dostępne sposoby zorganizowania dziecka w szkole, które chcesz.

Metoda pierwsza

Ta metoda jest w wielu przypadkach wystarczającakosztowne. Musisz tylko zarejestrować dziecko na terenie szkoły, w którym chcesz się uczyć. Dlaczego jest drogi? Z dala od miejsca na terenie szkoły, w którym chciałbyś zorganizować swoją pierwszą równiarkę, mieszka jeden z twoich krewnych, przyjaciół lub dobrych znajomych. Jeśli masz szczęście, gratulacje. Ale jeśli chcesz kupić rejestrację, będzie cię to kosztować suma - do 60 tysięcy rubli i więcej. Często zdarza się, że staramy się zarobić na nieszczęściu innego, a ta sprawa nie jest wyjątkiem. Niemniej istnieją inne sposoby na obejście tego absurdalnego prawa.

Metoda drugiej

Taki sposób organizowania dziecka w szkoleTwoje marzenie, dobrze, że znajdziesz te same ofiary naszego systemu administracyjnego w Internecie i nawiązujesz z nimi wymianę. A może będą ludzie, którzy absolutnie "bezinteresownie" lub zupełnie bezinteresownie "ukrywają" twoje dziecko, gdy uczą się w swojej "szkole". Ta metoda jest najbardziej akceptowalna dla tych, którzy nie mają dużej ilości pieniędzy, ale chciałaby uniknąć nowej "wersji roboczej".

Komentarze 0